Dziś, w małym miasteczku położonym miedzy Jeziorem Pszczewskim i Jeziorem Chłop w Pszczewie odbył się szczególny bieg: I Bieg z Marysieńką. Został zorganizowany przez Marysię Kawiorska, nasza znakomita biegaczka w dniu jej 56 urodzin i w 30 rocznice jej startów. Marysia poświeciła wiele dni na przygotowanie imprezy, jak się okazało – perfekcyjnie przeprowadzonej. W tym wydarzeniu pomogła cudowna, słoneczna pogoda i Folwark Pszczew który użyczył wszystkim zawodnikom gościny. Trasa liczyła
10.800m. Trasa mocno pofalowana i z wieloma odcinkami po piachu mocno spowalniającym tempo biegu. Wspaniali kibice i 250 zawodników którzy dotarli do tego miejsca „na końcu świata”. Z Warszawy i okolic byłem tylko ja i Andrzej z Zalesia Górnego. Godnie reprezentowaliśmy nasz region, obaj w kategorii M50. Do mety zmęczony i uśmiechnięty dotarłem po 55′ brutto, co dało średnie tempo 5’05″/km a wiec o 10″/km szybciej niż zakładałem. Po biegu wspólna zabawa. i baaardzo dużo śmiechu i radości.
Jacek Dziekoński